Inaczej.. :)

Jako, że jakiś czas temu obchodzony był dzień wegetarian, chciałabym podzielić się z wami, moimi przemyśleniami na ten temat.
Zastanawiam się, czy jest sens publikowania tego typu wpisu tutaj..... Jeśli razi Cię w oczy wszystko co związane z wege, po prostu zignoruj ten wpis.
Tak wiem, tematyka odbiega od treści publikowanych przeze mnie dotychczas, ale jedna sytuacja sprzed kilku dni, dała mi do myślenia i postanowiłam, że odniosę się do tego w jakiś sposób i napiszę komentarz tutaj.


Kilka miesięcy temu stało się tak a nie inaczej i przestałam jeść mięso, tak, tak.. jestem wege- ale czy to coś zmienia we mnie, jako w człowieku?
Nie doświadczyłam w jakiś bardzo dobitny sposób krytyki, fakt- wiele osób patrzy krzywo, gdy przez rozmowę przypadkowo przewinie się, że nie jem mięsa. Ale są i takie osoby,  które chcą dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat i to sprawia radość ogromną!
Znam kilka osób z większym "stażem" od których dowiedziałam się, jak ludzie potrafią sprawiać przykrość. Mają dziwny obraz wegetarian.
Czy jeśli nie jem produktów mięsnych to wszystkim wydaje się, że codziennie w porze obiadowej czy tam kolacyjnej, wychodzę na zewnątrz, kładę sobie na talerz trawę i ziemię? Baardzo śmieszne.

Tak, kocham zwierzęta, obchodzi mnie ich los i to raczej główny powód mojej zmiany! Cieszę się, że coraz więcej ludzi staje się świadomych, że jest nas z roku na rok coraz więcej!- Super jest żyć z myślą, że razem, ratuje się życie bezbronnych istotek.
Nie organizuję strajków aby ludzie zaprzestali jeść mielone, nie wyrywam ludziom mięsa z ust, nie każę wszystkim przechodzić na wegetarianizm, po prostu szanujmy swoje wybory.

Dziękuję za poświęcony czas! :)

2 komentarze:

  1. Od wielu lat jem bardzo mało mięsa, zdarza mi się raz lub maksymalnie dwa razy w tygodniu i to w bardzo malutkich ilościach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od wielu lat jem bardzo mało mięsa, zdarza mi się raz lub maksymalnie dwa razy w tygodniu i to w bardzo malutkich ilościach :)

    OdpowiedzUsuń

Instagram